Pokonany zespół został nagrodzony kwotą w wysokości 5 tys. zł. Trofeum dla triumfatorów i czeki dla obu finalistów wręczyli prezes MZPN Ryszard Niemiec oraz wiceprezesi Zdzisław Kapka i Jerzy Kowalski.
* Finał Pucharu Polski na szczeblu MZPN:
MKS Trzebinia-Siersza - Dalin Myślenice 4-3 (1-1)
1-0 Jakub Pająk 8
1-1 Krzysztof Kozieł 42
1-2 Krzysztof Kozieł 62
2-2 Marcin Giermek 73
2-3 Michał Wojtan 77
3-3 Marcin Giermek 82
4-3 Krzysztof Sieczko 86
Sędziowali: Sebastian Krasny oraz Sławomir Steczko i Krzysztof Nowak (KS Kraków). Żółta kartka: Jakub Madej (Dalin). Mecz w Podłężu.
TRZEBINIA-SIERSZA: Łukasz Gielarowski - Krzysztof Sieczko, Adrian Kukla, Jakub Juraszek, Tomasz Szczepanik - Michał Kowalik, Sebastian Ołownia (69 Maciej Domurat), Damian Lickiewicz, Paweł Szczepanik - Jakub Pająk (83 Marcin Kalinowski), Tomasz Małodobry (46 Marcin Giermek).
DALIN: Michał Iliński - Kamil Calik, Adrian Piechówka, Łukasz Górski, Andrzej Biel - Damian Lepiarz, Kamil Mistarz (77 Jakub Madej), Maciej Balawender, Michał Wojtan - Krzysztof Kozieł, Artur Mistarz (46 Piotr Wajda).
Mecz finałowy odbył się w Podłężu k. Niepołomic. Mimo padającego deszczu murawa prezentowała się znakomicie, nic więc dziwnego, że obaj rywale starali się pokazać z jak najlepszej strony.
W początkowej fazie spotkania częściej atakowali świeżo upieczeni III-ligowcy z Trzebini. Efektem tej przewagi był gol zdobyty w 8. minucie. Z wolnego z prawej strony boiska piłkę w pole karne dośrodkował Lickiewicz, a J. Pająk popisał się celną główką. Z czasem uwidoczniła się większa dojrzałość doświadczonego już III-ligowca z Myślenic. W 27. minucie mógł wyrównać A. Mistarz, ale w stuprocentowej sytuacji przestrzelił. 10 minut później Balawender przedryblował kilku rywali, lecz uderzył zbyt lekko i Gielarowski nie miał kłopotu z obroną. Przed przerwą Dalin dopiął celu, dzięki główce Kozieła.
W pierwszym kwadransie II połowy do ataku rzucili się trzebinianie. Stwarzali okazje, ale ze skutecznością byli na bakier. Najpierw spudłował główkujący Kowalik, za chwilę bardzo aktywny na prawym skrzydle Kowalik strzelił w nogi bramkarza, a następnie po solowej akcji nad poprzeczką.
Myśleniczanie przetrwali ten napór, po czym wykorzystali pierwszą szansę. Kozieł dostał prostopadłe podanie i mając przed sobą tylko golkipera uderzył celnie w "długi" róg. W 71. minucie, po kolejnej takiej akcji, mógł podwyższyć wynik, lecz tym razem Gielarowski wybił futbolówkę nogą.
Zamiast 1-3, w 73. minucie było 2-2, po najładniejszej akcji spotkania. Lickiewicz podał do Kowalika, ten pociągnął prawą stroną, dograł wzdłuż bramki do Giermka, który strzałem z bliska dopełnił formalności. Dalin odpowiedział golem zdobytym przez Wojtana, któremu obrońcy zezwolili na celne uderzenie z 20 m pod poprzeczkę.
Wydawało się, że Trzebinia już się nie podniesie, a tymczasem końcówka należała zdecydowanie do podopiecznych trenera Pawła Olszowskiego, którzy raz po raz ponawiali dynamiczne ataki. W 82. minucie wyrównał Giermek (asysta J. Pająka), wykorzystując sytuację "sam na sam". W 86. minucie, kolejną zespołową akcję sfinalizował precyzyjną główką obrońca Sieczko.
Dalin jeszcze próbował doprowadzić do dogrywki, ale defensywa MKS-u czujnie broniła się przed zagrożeniem. Z kontr trzebinianie mogli zdobyć jeszcze dwa gole. W 90. minucie po strzale Giermka i rykoszecie od głowy obrońcy piłka trafiła w słupek, a w doliczonym czasie po główce Kowalika futbolówka uderzyła w poprzeczkę.
Radość drużyny z powiatu chrzanowskiego była po końcowym gwizdku bezbłędnie prowadzącego zawody Sebastiana Krasnego ogromna. Zwyciężyć w rywalizacji małopolskiej to wielki prestiż, tym bardziej że w nagrodę przypadło trzebinianom 10 tys. zł ufundowane przez MZPN.
- Ustaliliśmy, że całą sumę, po odliczeniu podatku, przeznaczymy dla zawodników. To dodatkowa premia za bardzo udany sezon, w którym awansowaliśmy do trzeciej ligi i zagramy teraz w fazie centralnej Pucharu Polski - powiedział Jacek Augustynek, prezes MKS Trzebinia-Siersza.
A losowanie rundy przedwstępnej Pucharu Polski odbędzie się 26 czerwca w PZPN. W tej fazie rywalizacji uczestniczy 16 zwycięzców PP na szczeblu regionalnym i 36 zespołów II ligi z minionego sezonu. Trzebinianie podejmą wylosowanego II-ligowca 19 lipca.
Mecz finałowy w Podłężu miał bardzo przyjazną oprawę, o co zadbali działacze miejscowego Piłkarza z prezesem Witem Ślusarczykiem na czele oraz prezes Podokręgu Wieliczka Andrzej Strumiński. Szkoda tylko, że deszczowa aura odstraszyła kibiców.
RST
Triumfator małopolskiego finału Pucharu Polski - MKS Trzebinia-Siersza.
Prezes MZPN Ryszard Niemiec wręcza małopolski Puchar Polski kapitanowi MKS Trzebinia-Siersza, Łukaszowi Gielarowskiemu.
MZPN ufundował w tegorocznej edycji Pucharu Polski nagrody finansowe dla finalistów w wysokości 10 i 5 tys. zł. Z pucharem prezes MZPN Ryszard Niemiec, po bokach wiceprezesi Zdzisław Kapka (z prawej) i Jerzy Kowalski.
Sebastian Krasny (w środku), Sławomir Steczko (z prawej) i Krzysztof Nowak sędziowali na wysokim poziomie.
Dalin Myślenice z czekiem na 5 tys. zł.
Strzela Marcin Giermek z MKS Trzebinia-Siersza.
Rozmowa po meczu. Od prawej prezes MZPN Ryszard Niemiec, trener trzebinian Paweł Olszowski i prezes Piłkarza Podłęże Wit Ślusarczyk.
Fot. RK (MZPN)