Cztery bramki, w tym trzy głową, zdobył Maciej Jankowski, a Maksymilian Hebel zanotował trzy asysty. Wynik mógł być znacznie wyższy, ale gospodarze nie wykorzystali wielu dogodnych sytuacji. Wtorkowy rewanż w Niecieczy (godz. 17:00, transmisja na naszym kanale) wydaje się być formalnością.
Wieczysta Kraków - Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 4-0 (2-0)
1-0 Maciej Jankowski 26 (głową)
2-0 Maciej Jankowski 35
3-0 Maciej Janowski 56 (głową)
4-0 Maciej Janowski 77 (głową)
Sędziowali: Sebastian Krasny - Łukasz Chowaniec, Krystian Chrabąszcz oraz jako techniczny Marek Kulczyk. Żółta Kartak - Jovanović.
WIECZYSTA: Krawczyk - Frańczak, Jampich, Kołodziej, Kumah - Moulin, Gamrot - Peszko (88 Bąk), Mišák (69 Majewski), Hebel (90+3 Pietras) - Jankowski. Trener: Franciszek Smuda.
BRUK-BET: Jańczy - Chłoń (60 Pikul), Dudek, Krasiński, Lusiusz (46 Surówka), Banasik - Pek, Wrzosek, Jovanović (66 Wanicki), Wacławek (82 Spinda) - Matuszewski (85 Drelicharz). Trener: Waldemar Dzierżanowski.
Wieczysta to jest potęga… Klub z ul. Kazimierza Chałupnika w Krakowie walczy o przepustkę na ogólnokrajowe piłkarskie salony i robi to skutecznie. W sobotnie popołudnie, 25 czerwca br., żółto-czarni zrobili milowy krok na drodze do III ligi. W pierwszym barażowym meczu mistrzów IV ligi: zachodniej i wschodniej, podopieczni trenera Franciszka Smudy pokazali moc, odbierając rywalom wszelkie atuty. Spokojne, niezagrożone zwycięstwo 4-0 i styl zademonstrowany w krakowskim spotkaniu przez Wieczystą upoważnia do stwierdzenie, że przed wtorkowym rewanżem w Niecieczy – 28 czerwca br., (prawie) wszystko jest rozstrzygnięte.
Kierownictwo Wieczystej znakomicie przygotowało się do bodaj najważniejszego meczu w najnowszej historii klubu. Na stadionie można było dostrzec istotne zmiany. Obiekt zyskał trybunę dla kibiców drużyny przyjezdnej, pojawiły się elementy nowej infrastruktury, przyszłej klubowej kawiarenki i sklepu z pamiątkami. Ponadto zawodnicy na mecz z Bruk-Bet Termalika II Nieciecza przywdziali nowe, dedykowane stroje firmy Nike, akuratne na III-ligowe zmagania.
Równie wyjątkowo było w sektorze VIP. Gościem specjalnym był minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk, któremu sponsor klubu - Wojciech Kwiecień - podarował nową koszulkę Wieczystej z numerem 1. Ponadto w gronie gości można było dostrzec wielu zasłużonych dla polskiego futbolu piłkarzy, medalistów mistrzostw świata. Wszyscy zgodnie oceniali, że Wieczysta gra z dużą dozą rozsądku, akuratnie i przed rewanżem wypracowała zaliczkę, którą niepodobna roztrwonić.
Wracając do sobotniego spotkania, granego przy pięknym słońcu i trudnej do zniesienia temperaturze. Mecz był jednostronny, przebiegał pod dyktando gospodarzy, którzy zdominowali grę. Tym razem w roli głównej wystąpił Maciej Jankowski, autor czterech goli, w tym trzykrotnie umieszczając piłkę w siatce po strzałach głową.
A rywale z Niecieczy? Zostali kompletnie zdominowani. Z wysokości trybuny wydawało się, że walczą jedynie o jak najniższą porażkę. Wiceprezes Bruk-Bet Termaliki - Rafał Wisłocki przyznawał, że różnica umiejętności obydwu rywalizujących zespołów jest zbyt duża, aby w rewanżu spodziewać się odwrócenie niekorzystnego dla reprezentowanej przez niego drużyny rezultatu.
(N)