JAKO 4. LIGA. RAPORT. Czternastka (piętnastka) już w nowej czwartej lidze
info_foto
rk | 2022-06-18 22:59:47

Zakończyły się rozgrywki w JAKO 4. LIDZE, do rozegrania pozostały jedynie baraże o awans do III ligi pomiędzy Bruk-Betem Termaliką II Nieciecza a Wieczystą Kraków (25 i 28 bm., najpierw w Krakowie). Wiadomo już, które drużyny się utrzymały.

Udział w jednogrupowej IV lidze w nowym sezonie zapewnili sobie:
z grupy wschodniej: Bruk-Bet Termalica II Nieciecza (może awansować do III ligi jeśli wygra baraż), Lubań Maniowy, Poprad Muszyna, Limanovia, Wierchy Rabka, Okocimski Brzesko, Wolania Wola Rzędzińska, Glinik Gorlice;
z grupy zachodniej: Wieczysta Kraków (może awansować do III ligi jeśli wygra baraż), Wiślanie Jaśkowice, Orzeł Ryczów, Beskid Andrychów, Słomniczanka, LKS Jawiszowice, Unia Oświęcim, Dalin Myślenice.
W sumie 14 zespołów plus przegrany z barażu. Cztery kolejne drużyny zostaną wyłonione z baraży mistrzów klas okręgowych. W sezonie 2022/23 czwarta liga składać się będzie z 19 zespołów.

  JAKO 4. LIGA, grupa zachodnia  
  Zagadką lewa stopa Peszki  
Wieczysta Kraków - KS Chełmek 8-0 (3-0)
1-0 Peszko 26
2-0 Hebel 38
3-0 Hebel 44
4-0 Miśak 54
5-0 Jankowski 63
6-0 Linca 71
7-0 Bąk 74
8-0 Majewski 90+1
Sędziował Arkadiusz Kmak. Widzów 300.
WIECZYSTA: Krawczyk - Frańczak, Michalski, Jampich, Kumah - Pietras (73 Supel), Gamrot, Miśak (67 Linca), Hebel (67 Guzik) - Peszko (46 Majewski), Jankowski (73 Bąk).
CHEŁMEK: Żołneczko - Kukiełka, Wesecki, Krzyśko, Pędrys - Bartuś, Kustra, Kaleta, Doroz (43 Koterwa) - Bury, Nowak.

Zagrano wcześniej (w piękne czerwcowe południe) niż reszta drużyn w tej grupie, gdyż rezultat tej potyczki nie rzutował na wydarzenia na pozostałych stadionach. Faworyt wygrał bez żadnych problemów, a Peszko i Majewski zdobyli swoje ligowe gole, odpowiednio numer 30 i 29. Wtedy pierwszy z wymienionych nie mógł wiedzieć, że nie będzie najlepszym strzelcem grupy zachodniej, albowiem dopiero ok. godz. 19 okazało się, że został nim Monsuru Adisa, Nigeryjczyk z Jaśkowic. Poza tym Peszko opuścił boisko z bolącą lewą stopą, czym zafrasował wszystkich w obozie żółto-
czarnych. Wszak przed nimi dwa najważniejsze mecze tego sezonu, barażowe z Niecieczą (w sobotę 25 bm. pod Wawelem i we wtorek 28.06 na wyjeździe).
A teraz historia ośmiu goli Wieczystej, gdyż o innych aspektach potyczki nie ma sensu się rozwodzić, albowiem dla krakowian była to swoista jednostka treningowa tyle, że w ligowym anturażu.
1-0 - Peszko dopełnił formalności, po akcji Hebela i jego dokładnym podaniu.
2-0 - efektowny strzał Hebela, po którym piłka wpadła do siatki, odbijając się od poprzeczki.
3-0 - tym razem Hebel przymierzył z rzutu wolnego, piłka poleciała w lewy róg, odbijając się jeszcze od słupka.
4-0 - akcja składająca się z sześciu podań, którą Miśak zakończył strzałem w prawy róg, z odległości ok. 20 metrów.
5-0 - gospodarze trzema podaniami przeszli z własnej połowy w pole karne rywali, a Jankowski przymierzył płasko w lewy róg.
6-0 - Linca otrzymał piłkę od Kumaha, jednym zwodem ograł dwóch rywali i strzelił płasko obok bramkarza.
7-0 - krakowianie pobawili się w polu karnym gości, a wymianę piłki Bąk zakończył mocnym, półgórnym strzałem.
8-0 - Majewski uderzył z rzutu wolnego, trafiając nad murem w lewy róg. Po odgwizdaniu gola arbiter zakończył spotkanie.
(b)

  Monsuru Adisa w koronie króla snajperów!  
Wiślanie Jaśkowice – Tempo Białka 5-2 (1-1)
0-1 Hutyria 19
1-1 Morawski 40
1-2 Piekarczyk 46
2-2 Adisa 62
3-2 Adisa 69
4-2 Seweryn 73
5-2 Ochman 79
Żółte kartki: Balcer – Groń. Widzów 250.
WIŚLANIE: Ropek – Czarnecki (46 Gogola), Morawski, Lewiński, Żaba – Głaz (60 Dynarek), Ochman, Seweryn, Tetych – Adisa, Balcer (77 Bierówka).
TEMPO: Wałach – Mentel, Talaga, Groń, Gruca (77 Puzik) – Janeczek, Piekarczyk (77 Grzechynka), Wacławik, Kalicki (70 Fujak) – Kamiński, Hutyria.

29 czerwca nigeryjski napastnik Wiślan Jaśkowice, Monsuru Adisa, obchodzić będzie 27. urodziny. Zdobywając dwa gole w tej potyczce, podopieczny trenera Pasionka „klepnął” tytuł króla strzelców w grupie zachodniej, z imponującym dorobkiem 31 goli! Tym samym sprawił sobie sympatyczny jubileuszowy upominek.
Zanim zostało to potwierdzone, na boisku w Skawinie działo się wiele ciekawego. Gospodarzom chodziło głównie o wyprowadzenie swojego napastnika na czoło snajperskiej klasyfikacji. Za to goście, chcąc liczyć się w walce o utrzymanie, musieli wygrać, ale też wierzyć, że potknie się (czyli nie zainkasuje kompletu punktów) ktoś z duetu Słomniczanka – Dalin lub po prostu przegra (Jawiszowice). Koniec końców żaden z tych warunków nie został spełniony, czyli drużyna z Białki
została zdegradowana.
Tempo objęło prowadzenie w 19. minucie, kiedy przepięknym strzałem (z dalszej odległości) popisał się Kalicki, a odbitą od poprzeczki piłkę skierował do siatki Hutyria, przytomnie „główkując”. Potem było gorąco pod obiema bramkami (m.in. piłka trafiała w słupki i poprzeczkę, efektownie i skutecznie interweniowali też Ropek i Wałach), aż wreszcie w 40. minucie miejscowi wyrównali. W zamieszaniu tzw. sytuacyjnym strzałem popisał się bowiem Morawski.
Po niespełna minucie drugiej odsłony goście znowu byli na plusie. Mentel zaprezentował daleki wyrzut z autu, miejscowi zbyt krótko piłkę wybili, a Piekarczyk kapitalnie strzelił z tzw. woleja i zaskoczony bramkarz miejscowych mógł tylko bezradnie odprowadzić wzrokiem piłkę lecącą do siatki. To trafienie jakby uspokoiło przyjezdnych, ale wyraźnie podrażniło gospodarzy. Czego efektem okazały się cztery zdobyte przez nich gole. Dwukrotnie trafił wspomniany Adisa. W 62. minucie ograł obrońcę, poczekał aż bramkarz przyklęknie i dokładnie skierował piłkę w prawy róg. Natomiast w 69. minucie doszedł do tzw. długiego podania, przedryblował Talagę i plasował futbolówkę znowu w prawy, w tym wypadku zwany długim.
Przy golu numer cztery nigeryjski napastnik asystował. O tyle jednak, że „główkował” w słupek, a skutecznie dobił, także „główkując”, Seweryn. I wreszcie ostatni gol sezonu w wydaniu Wiślan i znowu po uderzeniu oddanym głową. Tym razem, w 79. minucie, strzelcem był Ochman, który w zamieszaniu na przedpolu Wałacha wykazał się najlepszym refleksem.
(b)

  JAKO 4. LIGA. Grupa wschodnia  
34. kolejka, sobota, 18 czerwca:
Jarmuta Szczawnica – Glinik Gorlice 5-4
Poprad Muszyna – Wolania Wola Rzędzińska 3-0
Sokół Słopnice – Lubań Maniowy 3-6

Skalnik Kamionka Wielka – Metal Tarnów 4-3
Dunajec Zakliczyn – BKS Bochnia 1-3
Radłovia – Wierchy Rabka 0-6
Kolejarz Stróże – Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 1-4
Tarnovia – Okocimski Brzesko 2-1
Watra Białka Tatrzańska – Limanovia 5-1

  JAKO 4. LIGA. Grupa zachodnia  
34. kolejka, sobota, 18 czerwca:
Wieczysta Kraków – KS Chełmek 8-0
Wiślanka Grabie – Unia Oświęcim 1-0
Beskid Andrychów – Słomniczanka 2-4
Dalin Myślenice – MKS Trzebinia 6-0
LKS Jawiszowice – Clepardia Kraków 3-0
Pcimianka – Garbarnia II Kraków 3-1
Orzeł Ryczów – Sokół Kocmyrzów 7-2
Wiślanie Jaśkowice – Tempo Białka 5-2
Jutrzenka Giebułtów - TS Węgrzce 3-0 w.o.