JAKO 4. LIGA. Oprócz liderów nikt nie może spać spokojnie!
info_foto
rk | 2022-04-22 15:41:11

W tej kolejce, w obu grupach, obrodziło (dzięki terminarzowi) meczami zespołów z szeroko rozumianej czołówki tabeli. Z pewnością jednak zespoły te nie zachłystują się swoimi aktualnymi lokatami. Z prostej przyczyny, dwa-trzy niepowodzenia i można wylądować „pod kreską”, znaczy poniżej pierwszej bezpiecznej, czyli ósmej lokaty…

  Na Wschodzie: Przy „kresce” może się zrobić bardzo ciasno  

Jeżeli chodzi o konfrontacje tzw. tuzów, to kości winny – w przenośni oczywiście – trzeszczeć w Limanowej (zagra tam muszyński Poprad), w Gorlicach (z wizytą przyjedzie Wolania) i w Brzesku (zawitają tam zawodnicy z Maniowych). Tutaj wywalczenie każdego punktu będzie miało duże znaczenie. Tym bardziej, że dystans między trzecim miejscem, a dziewiątym (i dziesiątym, ta sama liczna punktów) to raptem osiem „oczek”. Niby sporo, ale… patrz trzecie zdanie ze wstępu tego tekstu.

Nie można bowiem zapominać, że Wierchy (7. miejsce – 39 pkt) mają teoretycznie łatwego rywala (Bocheński), podobnie jak dziewiąty w klasyfikacji Kolejarz i dziesiąta Tarnovia – oba zespoły po 35 pkt, a zagrają odpowiednio w Słopnicach i z przeciwnikami z Zakliczyna. Tym samym zdobycze punktowe tych faworytów są wielce prawdopodobne. Ale to dobrze – przynajmniej dla kibiców, gdyż na brak emocji raczej nie powinni narzekać.

  Na Zachodzie: Jaśkowicki pojedynek snajperów  

W tej grupie wydarzeniem kolejki będzie starcie wicelidera Wiślan Jaśkowice z liderującą Wieczystą. Choć mecz ten nie ma znaczenia dla układu w tabeli, bo podopieczni trenera Franciszka Smudy mają ogromną przewagę, to sportowo właśnie zespół z gminy Skawina zdaje się być najtrudniejszym wyzwaniem dla lidera. Będzie to też pojedynek dwóch najlepszych snajperów rozgrywek - Adisy Monsuru z Wiślan i Sławomira Peszki z Wieczystej.

24. kolejka w grupie zachodniej obfitować będzie także w inne ciekawe mecze, zwłaszcza te pomiędzy zespołami walczącymi o miejsce w najlepszej ósemce. Po serii spotkań z niżej notowanymi zespołami pierwsze poważne wyzwanie czeka Dalin Myślenice, który przyjedzie do Giebułtowa. Miejscowa Jutrzenka u siebie przegrała tylko dwa razy, na inaugurację z Wiślanką Grabie i przed tygodniem z Wieczystą. W zespole gospodarzy zabraknie jednak Mateusza Majcherczyka, który musi pauzować za czerwoną kartkę. W Białce miejscowe Tempo podejmie Unię Oświęcim. Obie drużyny chcą utrzymać się w czwartej lidze, obie mają w składach zawodników mających za sobą przeszłość w klubach wyższych klas.

Ciekawie zapowiadają się też derby powiatu krakowskiego, w których Sokół Kocmyrzów zmierzy się ze Słomniczanką. Docenić należy to, co robi wiosną MKS Trzebinia. Mimo skrajnie trudnej sytuacji po rundzie jesiennej nowy trener Wojciech Skrzypek odbudowuje mozolnie pozycję niedawnego trzecioligowca. Jeśli jego zespół wygra wyjazdowe spotkanie z Garbarnią II zespół z powiatu chrzanowskiego wróci na poważnie do gry o utrzymanie.

JAKO 4. LIGA. Grupa wschodnia
Sobota, 23 kwietnia:
Bruk-Bet Termalica II Nieciecza – Metal Tarnów (godz. 11), Okocimski Brzesko – Lubań Maniowy (11), Glinik Gorlice – Wolania Wola Rzędzińska (12.30), Tarnovia – Dunajec Zakliczyn (13), Sokół Słopnice – Kolejarz Stróże (13), Jarmuta Szczawnica – Radłovia (17)
Niedziela, 24 kwietnia:
Watra Białka Tatrzańska – Skalnik Kamionka Wielka (15), Limanovia – Poprad Muszyna (16), Wierchy Rabka – Bocheński (16)
JAKO 4. LIGA. Grupa zachodnia
Sobota, 23 kwietnia:
Jutrzenka Giebułtów – Dalin Myślenice (11), Clepardia – Chełmek (11), Garbarnia II – Trzebinia (12.30), Orzeł Ryczów – Jawiszowice (14), Wiślanie Jaśkowice - Wieczysta (16), Sokół Kocmyrzów – Słomniczanka (16)
Niedziela, 24 kwietnia:
Tempo Białka – Unia Oświęcim (16), Wiślanka Grabie – Pcimianka (17)
Pauzuje Beskid Andrychów (wobec wycofania się TS Węgrzce)
(bat/pan)