Aż trudno w to uwierzyć, ale to trzynasty tytuł mistrza Polski wywalczony dla Rekordu przez Andreę Bucciolla! Włoch, który trafił do Polski za głosem serca, bardzo kocha też futsal. Prowadził z powodzeniem naszą reprezentację, na chwilę wpadł też do Małopolski prowadząc w Ekstralidze Solne Miasto Wieliczka. Jednak to stolica Podbeskidzia stała się dla niego prawdziwym domem. Potrafi uczyć, a młodzież go słucha. - Oby ta trzynastka nie okazała się pechowa - mówił po meczu finałowym Buccioll.
Jego podopieczni zagrali wyborny turniej. Przed rokiem, gdy byli gospodarzem, sięgnęli tylko po brąz, teraz wygrali wszystkie mecze w sposób bezdyskusyjny. Królem strzelców turnieju został Kacper Kasprzak, a najlepszym bramkarzem Paweł Mura. Przed rokiem triumfowała Gwiazda Ruda Śląska, która w Bochni zaprezentowała inny personalnie zespół, ale zagrała na tyle solidnie, by znów wspiąć się na podium. W fazie pucharowej turnieju ekipie ze Śląska dopisało też szczęście, zwłaszcza w ćwierćfinałowym meczu z BSF ABJ Bochnia, w którym byli o krok od odpadnięcia z turnieju (przegrywali w konkursie rzutów karnych 2-3), by odwrócić losy meczu! W półfinale karne okazały się przekleństwem Gwiazdy, za to szczęście dopisało jej znów w meczu o brąz, gdy najpierw odrobili straty w meczu (1-1), a potem wygrali konkurs karnych.
Bardzo dobrze zagrał Junior Hurtap Łęczyca, który powstrzymany został dopiero w finale. Gwiazdą zespołu był Igor Pajęcki, który został wybrany MVP turnieju, a koledzy nie mówią mu Igor, tylko "Messi".
Małopolska w najbardziej prestiżowych mistrzostwach znów bez medalu. Gospodarze byli bardzo blisko awansu do strefy medalowej, ale koszmar karnych w meczu z Gwiazdą sprawił, że podopieczni Krystiana Jaszczyńskiego zakończyli zmagania na miejscach 5-8. Sportowo na pewno ekipa z Bochni zasługiwała na lokatę w strefie medalowej. Drużyna została przemyślanie zbudowana na ten turniej. Wystąpili w niej gracze BSF i BKS Bochnia, a także gracze rodem z powiatu bocheńskiego, ale reprezentujący piłkarskie kluby z Krakowa i Niepołomic. To dało charakter, którym imponowała w całych zawodach. SMS Solne Miasto Wieliczka zakończył zmagania w eliminacjach, ale w grupie miał Rekord. Powód do dumy daje liczba drużyn z naszego regionu, które przystąpiły do kwalifikacji. Oprócz finalistów były to: Okocimski Can-Pack Brzesko, Unia Tarnów, AZS UEK Kraków, MKS Trzebinia i Błyskawica Wyciąże.
Nagrody wręczali w Bochni m.in. przewodniczący Komisji Futsalu i Piłki Plażowej Polskiego Związku Piłki Nożnej Grzegorz Morkis, selekcjoner reprezentacji Polski w futsalu Błażej Korczyński i prezes Małopolskiego Związku Piłki Nożnej Ryszard Kołtun.
Wyniki III dnia
Ćwierćfinały:
Rekord Bielsko-Biała - SPN Szamotuły 8-0
Bonito Helios Białystok - Constract Lubawa 2-2, karne 5-6
Junior Hurtap Łęczyca - Beniaminek 03 Starogard Gdański 0-0, karne 4-2
BSF ABJ Bochnia - Gwiazda Ruda Śląska 1-1, karne 3-4
Półfinały:
Rekord - Constract 2-0
Junior Hurtap - Gwiazda 2-2, karne 5-4
O 3. miejsce: Gwiazda - Constract 1-1, karne 5-4
Finał: Rekord - Junior Hurtap 5-0
PP
Zwycięski zespół Rekordu Bielsko-Biała
MVP Igor Pajęcki (Łęczyca) i trener reprezentacji Polski w futsalu Błażej Korczyński