Reprezentacja Małopolskiego ZPN rozpoczęła udział w zawodach od wygranej z Lubelskim ZPN 2-1 i tym samym zrewanżowała się za wcześniejszą porażkę w Nowej Hucie 0-1. W kolejnych potyczkach było gorzej, bowiem nasz zespół uległ Podkarpackiemu ZPN 1-3 i w środę Świętokrzyskiemu ZPN 0-4.
- Bardzo dobry mecz rozegraliśmy z Lubelskim ZPN, zwłaszcza w pierwszej połowie i zebraliśmy gratulacje za występ. W kolejnych spotkaniach było gorzej, ale trzeba pamiętać, że drużyna jest w budowie. O końcowych wynikach decydowały indywidualne błędy, a także brak wiary we własne umiejętności po stracie bramki. Tak było choćby dzisiaj w potyczce z gospodarzami turnieju; kuriozalny gol zdobyty przez Świętokrzyski ZPN podciął skrzydła moim zawodnikom. Chciałbym dodać, że w ostatnich 12-14 dniach poszczególni gracze rozegrali po 6-8 meczów, a to miało spory wpływ na ich postawę - podsumował trener Rafał Kotula.
II turniej - Ostrowiec Świętokrzyski (8-9.10.2013):
Lubelski ZPN - Małopolski ZPN 1-2 (0-2)
Bramki: Miłosz Strzeboński i Arkadiusz Ziarko
Podkarpacki ZPN - Małopolski ZPN 3-1 (1-0)
Bramka dla MZPN - Mateusz Ferenc
Świętokrzyski ZPN - Małopolski ZPN 4-0 (1-0)
MAŁOPOLSKA: Michał Zalewski (Akademia Piłkarska 21), Oskar Witek (Cracovia) - Filip Barabasz (Tarnovia), Jakub Zima (Borek Kraków), Paweł Zabagło, Wiktor Orłoś, Mateusz Ferenc, Arkadiusz Ziarko (wszyscy Akademia Piłkarska 21), Kamil Rokosz, Michał Supel, Eryk Olejnik, Wiktor Szywacz (wszyscy Wisła Kraków) Adrian Maślanka (Cracovia), Adrian Radwanek (AS Progres Kraków), Krzysztof Toporkiewicz (Sandecja Nowy Sącz), Bartosz Talar (Dunajec Nowy Sącz), Jakub Gut, Miłosz Strzeboński (obaj Krakus). Trenerzy: Rafał Kotula i Jacek Ruchała.
W pozostałych meczach:
Świętokrzyski ZPN - Podkarpacki ZPN 1-0
Świętokrzyski ZPN - Lubelski ZPN 0-0
Podkarpacki ZPN - Lubelski ZPN 4-1
Tabela grupy IV
1. Świętokrzyski ZPN 6 13 12-6
2. Podkarpacki ZPN 6 7 10-10
3. Małopolski ZPN 6 7 10-12
4. Lubelski ZPN 6 7 7-11
Kolejne dwa turnieje odbędą się wiosną 2014 r.
* Na zdjęciu trenerzy Małopolski: Jacek Ruchała, Rafał Kotula i kierownik drużyny Jerzy Stokłosa. Fot. AnGo