List do Stowarzyszenia Kibiców Wisły
ango | 2013-09-09 13:02:13

Ryszard Niemiec, prezes Małopolskiego Związku Piłki Nożnej, odpowiada na list Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków.

Odpowiadając na żądanie Panów, abym przeprosił Stowarzyszenie za „kłamstwo” zawarte w mojej wypowiedzi na konferencji prasowej organizowanej przez MZPN w sprawie Marszu Milczenia, zgłaszam gotowość sprostowania i przeprosin. Byłbym jednak wdzięczny za doprecyzowanie, który wątek mej odpowiedzi na pytanie dziennikarza o stosunek Stowarzyszenia do tej zbożnej inicjatywy, traktujecie Panowie jako powód do irytacji i oceniania Marszu jako „tragikomedii”? Czy powinienem sprostować Wasze twierdzenie o tym, że marsz jest „jak najbardziej szczytną ideą, godną poparcia”, jak piszecie w liście do MZPN i nie macie nic przeciwko niej, czy to, że w tym samym liście skarżycie się na rozliczne fałszywe oceny działalności SKWK, rozpowszechniane w mediach, czy krzywdzące Was poczynania Wojewody, Prezydenta, z czego wynika moje logiczne uogólnienie o sceptycznym stosunku do wzięcia na siebie współodpowiedzialności za organizację i przebieg marszu.

W liście, w którym zapraszaliśmy Państwa do współpracy, a który nie został przez Was podany do wiadomości Członków SKWK, sprawę postawiliśmy jasno. Liczyliśmy także na jasną odpowiedź: tak, lub nie! Nie obrazilibyśmy się, gdybyście jednoznacznie odmówili wzięcia udziału. Idea nie jest wymierzona przeciwko komukolwiek i nie zawiera w sobie sugestii jakiejkolwiek presji. Dlatego z przykrością odnotowaliśmy odmowę Państwa przyjęcia udziału w Komitecie Organizacyjnym Marszu. Ponadto uznajemy za dalece niewłaściwe imputowanie MZPN-owi jakiekolwiek wspieranie „nagonki na SKWK”. Nasz oficjalny stosunek do stowarzyszeń kibiców zaprezentowaliśmy na konferencji prasowej; nie ma w nim śladów  nagonki! Rozbieżne punkty widzenia  na palące kwestie piłkarstwa polskiego i krakowskiego chcemy rozwiązywać w dialogu, do czego cierpliwości nam nie zabraknie. Nadal pozostajemy w przekonaniu, że statutowe obowiązki Stowarzyszenia i dotychczasowy dorobek sytuują Państwa po jasnej stronie futbolu, bez względu na to czy dzisiaj znajdziecie się pod pomnikiem Reymana i tablicą Cetnarowskiego.

Pozostaję z wyrazami szacunku dla całej społeczności SKWK,
Ryszard Niemiec