Monografia jest do nabycia w biurze Małopolskiego Związku Piłki Nożnej w Krakowie, ul. Solskiego 1, w obniżonej w stosunku do detalicznej cenie - 50 zł. Monografię można odebrać osobiście; koszt przesyłki Pocztą Polską 11 zł.
Dane do wpłaty:
Małopolska Fundacja Piłkarska
ul. Solskiego 1, 31-216 Kraków
Treść przelewu: Darowizna na rzecz Fundacji
Nr konta: 78 1240 4650 1111 0010 6034 0390
Wpłata za książkę zostanie przeznaczona dla Małopolskiej Fundacji Piłkarskiej, niosącej wsparcie dla znakomitych, szczególnie zasłużonych dla środowiska sportowego zawodników, trenerów i działaczy, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej. Beneficjenci Fundacji to osoby, które wskutek choroby oraz nieszczęścia popadły w niedostatek, a niekiedy wręcz ubóstwo.
Recenzja
To najnowszy rozdział wydawniczego tryptyku. Pierwszy tom, który ukazał się w 2005, podsumowywał 85 lat działalności KOZPN/MZPN. Kolejna edycja obejmowała następne pięciolecie i także ukazywała różnorakie aspekty działalności zasłużonego Związku. Książkę poszerzono m.in. o prezentację kilkudziesięciu klubów, zaproponowano spacer po ulicach i stadionach noszących nazwy patronów, którzy zapisali piękne karty w dziejach małopolskiego futbolu. W obu publikacjach nie zapomniano o historii i dorobku okręgów oraz podokręgów tworzących strukturę MZPN.
Już sam tytuł: „Małopolski Związek Piłki Nożnej • 105 lat w Krakowie • 1911 i wcześniej - 2016 • Ludzie • Fakty • Kluby” stanowi podpowiedź, że w trzeciej księdze pamiątkowej z tego cyklu wykonano głęboki pokłon wobec dziedzictwa, którego wartości nie sposób przecenić. Przede wszystkim znajdziemy odpowiedź na frapujące pytanie, dlaczego Małopolski Związek Piłki Nożnej nagle się postarzał. Po lekturze będzie można się przekonać, że przemawiają za tym konkretne argumenty, m.in. w formie materiałów źródłowych, które unaocznią jak kolosalne znaczenie dla losów futbolu nie tylko pod Wawelem, ale w całym kraju miał rok 1911.
To niewątpliwie główny akcent, lecz wcale nie jedyny. Łamy książki zostały otwarte dla szeregu cennych inicjatyw MZPN zwłaszcza w ostatnich latach, o szerokim spektrum zagadnień, względnie dla projektów zasługujących na aplauz. A zatem, bez ustalania hierarchii:
• Pamięć: odsłonięcie tablic honorowych Edwarda Cetnarowskiego, Adama Obrubańskiego, Bernarda Monda, Mieczysława Karusa, powołanie Rady Seniorów;
• Nauka: jak rozbić szklany sufit?, konferencje trenerskie, sesja historyczna na krakowskiej AWF, powołanie dwóch szkół piłkarskich: SMS i WOSSM;
• Morale: „Kalos Kagathos”, z krakowskimi laureatami w osobach Jerzego Jurowicza i Mariana Machowskiego, Jasna Strona Futbolu;
• Młodzież: Dzień Dziecka w Nowej Hucie, Małopolskie Wakacje z Piłką, Biegi na Błoniach;
• Imprezy o charakterze międzynarodowym: Regions’ Cup;
• Popularyzacja: plebiscyty na Najlepszego Trenera i Piłkarza Małopolski, Mecenas Futbolu, konkurs „Nie ma Wisły bez Cracovii, nie ma Cracovii bez Wisły;
• Wsparcie: pomoc dla znanych klubów, m.in. Hutnika, Garbarni, Unii Tarnów, Wawelu, wspieranie turniejów integracyjnych (niepełnosprawni, ampfutbol), powołanie Fundacji Piłkarskiej;
• Veto: „Marsz Przeciwko Przemocy”.
Wszechstronnie i niekiedy detalicznie są opisane poszczególne lata działalności Związku, dzięki głębokiemu sięgnięciu do zakamarków pamięci, tudzież wyszperaniu z archiwów zdarzeń zapomnianych, albo dzięki wydawnictwu dotąd całkiem nieznanych. Na łamach znalazły się sylwetki wielce zasłużonych, to m.in. Edward Cetnarowski, Ludwik Żeleński, Tadeusz Synowiec, Andrzej Rutkowski, Stanisław Filipkiewicz, Henryk Reyman, Józef Kałuża i wielu innych. Jest o obrazie Wlastimila Hofmana, tournee Cracovii po Hiszpanii, wizycie Józefa Piłsudskiego, zegarze „Omegi”, podstolikowym okradzeniu Garbarni, meczach Wisły z Chelsea, Realem i Barceloną, małopolskim kwartecie w ekstraklasie, pucharowej karierze Chełmka, geście Kazimierza Trampisza, tajnym poświęceniu boiska Wisły, „Portugalczykach”, zabójstwie w Chicago, kilku procesach sądowych, medalach krakusów w MŚ i olimpiadach, nowej Wiśle, demonstracji na Basztowej, wizycie Arsene Wengera pod Wawelem, autorskim wkładzie Krakowa w pomnik Kazimierza Górskiego aż po dwa triumfy Bruk-Betu Nieciecza nad Legią. To zaledwie zasygnalizowanie mnóstwa frapujących tematów.
Spośród wspaniałych piłkarzy z wszystkich dekad, od Kałużów i Reymanów po czasy współczesne, powołano „Jedenastki Marzeń”. Raz jeszcze znajdziemy się w Katedrze Wawelskiej, gdzie wysłuchamy homilii kardynała Stanisława Dziwisza. Przespacerujemy się Plantami do Filharmonii Krakowskiej, by przypomnieć sobie nadzwyczajną atmosferę październikowej gali jubileuszowej. I dokonamy ponownego zbratania futbolowych potęg, Krakowa oraz Lwowa.
To ledwie część atrakcji. Reszta wyjdzie z lektury 280 stron obejmujących przeszło wiek dumy i chwały.